Obozy pogardy to wstrząsające studium okrucieństwa, w którym opisano losy Polaków zesłanych do obozów pracy na terytorium naszego kraju. Przebywali w nich niepełnoletni, starcy, kobiety w ciąży, matki z niemowlętami... Idea organizowania w Polsce obozów w miejsce hitlerowskich sięga okresu II wojny światowej: w 1944 r. obóz pracy utworzono w poniemieckim obozie na Majdanku, a w 1945 r. - w Auschwitz, wspólnie z ludnością niemiecką. Tuż po zakończeniu wojny wiele byłych obozów niemieckich zyskało miano obozów karnych. Jednostki NKWD miały nieograniczone uprawnienia do aresztowania potencjalnych przeciwników politycznych; osadzały ich w obozach na Majdanku, w Oświęcimiu, Rembertowie, Mysłowicach., aby w końcu część z nich wywieźć w głąb ZSRR. Szacuje się, że w wyniku tych działań zginęło ponad 100 tys. ludzi. Obozy te wzorowane były na radzieckich i niemieckich, ogradzano je drutami kolczastymi podłączonymi do prądu. Praca w nich trwała po 12-16 godzin na dobę. Pracowano również w niedzielę. Jednym z elementów represji było "dozowanie" więźniom pożywienia. W książce ukazano historię systemu represji, o której autor pisze: "Dziś żyje już niewielu ludzi, którzy byli więźniami obozów komunistycznych w Polsce. Kilka tysięcy. Może mniej. Odeszli koleją ludzkiego losu. Z tych, którzy żyją, wielu nie chce opowiadać o tym, co przeszli. Trwa w nich lęk".
Historia młodej dziewczyny, którą Lale Sokołow, tatuażysta z Auschwitz, uważał za najdzielniejszą osobę, jaką kiedykolwiek poznał.
Uroda ją uratowała - i skazała na piekło. Cilka ma zaledwie szesnaście lat, kiedy trafia do Auschwitz. Tam szybko się uczy, że uroda daje siłę, a ta oznacza przetrwanie. Kiedy po trzech latach Armia Czerwona wyzwala obóz, dziewczyna nie odzyskuje wolności: zostaje oskarżona przez komunistyczne władze o kolaborację i skazana na piętnaście lat łagru w Workucie.
Tak zaczyna się długa i bolesna podróż Cilki. Na Syberii staje przed wyzwaniami zarówno nowymi, jak i boleśnie znanymi, w tym niechcianą uwagą strażników. Młoda kobieta, która podczas Zagłady straciła całą rodzinę, musi się zmierzyć nie tylko z trudnymi warunkami życia na nieludzkiej ziemi i pracą ponad siły, ale i ciążącym nad nią poczuciem winy.
W sowieckim łagrze spotyka ludzi dobrych i okrutnych, mądrych i zaślepionych, codziennie zmaga się ze śmiercią i terrorem. Ale odkrywa w sobie siłę, o którą się nigdy nie podejrzewała i widzi, że pomimo wszystkiego, co jej się przydarzyło, w jej sercu jest miejsce na miłość - miłość, która da jej siłę, by myśleć o przyszłości.
To opowieść o cierpieniu, ale także o niezwykłej odwadze i harcie ducha w obliczu niesprawiedliwości i okrucieństwa. Opowieść o niezłomności, człowieczeństwie i - przede wszystkim - nadziei, nawet w najgłębszych ciemnościach.
UWAGI:
Stanowi kontynuację powieści pt.: Tatuażysta z Auschwitz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Połowinka : rowerem na Ural, do miejsca zesłania Ojca : wspomnienia Ojca, wspomnienia córki "Rowerem na Ural, do miejsca zesłania Ojca : wspomnienia Ojca, wspomnienia córki "
Na Ural pojechałam z potrzeby serca. to była niezwykle piękna i wzruszająca podróż. Chciałam odnaleźć miejsce zesłania mojego Ojca, który w dniu wywózki w styczniu 1945 roku nie miał nawet osiemnastu lat i nie był jeszcze moim Tatą. Chciałam odnaleźć szachtę numer cztery, kopalnię węgla kamiennego - łagier, do którego został zesłany przez połączone siły NKWD i UB. moim celem była Połowinka na środkowym Uralu....
UWAGI:
Bibliografia na stronach 358-359.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rok 1941, Litwa. Oficerowie NKWD wywlekają rodzinę Liny z domu i wsadzają do pociągu. Celem wielotygodniowej wyczerpującej podróży w wagonach bydlęcych okaże się obóz pracy na Syberii. Tutaj każdy dzień będzie walką o życie, a zapłatą za nadludzki wysiłek niewielka kromka chleba...Nadzieję mogą dać tylko miłość i... sztuka. Wrażliwa dziewczyna, dokumentując życie obozowe, w rysunkach ukrywa wskazówki, które mają ułatwić ojcu odnalezienie bliskich."Szare śniegi Syberii" to poruszająca opowieść o bólu, cierpieniu, strachu, ale także o miłości, nadziei i zachowaniu godności nawet w skrajnie nieludzkich warunkach. Bohaterką tej powieści równie dobrze mogłaby być polska nastolatka, która mieszkała przed 1939 rokiem w którymś ze wschodnich polskich województw. Polskie dzieci spotkały takie same dramatyczne przeżycia co Linę i jej brata Jonasa: łomotanie o świcie do drzwi, nerwowe pakowanie, straszne warunki transportu, a później praca ponad siły. [dr Jan Jerzy Milewski, fragment posłowia].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Obietnica bycia razem. Nierozerwalna więź. Miłość, nadzieja i oddanie. Autorka międzynarodowych bestsellerów Heather Morris opisuje zapierające dech w piersi zakończenie trylogii zapoczątkowanej Tatuażystą z Auschwitz. Kiedy są dziewczynkami, Cibi, Magda i Livi obiecują ojcu, że zostaną razem bez względu na wszystko. Wiele lat później, gdy trwa wojna, naziści wywożą szesnastoletnią Livi do Auschwitz. Jej starsza siostra Cibi wyrusza za nią - zamierza ją ochronić lub umrzeć przy niej. Magda ukrywa się w rodzinnym mieście na Słowacji, ale w końcu zostaje schwytana. W horrorze obozu zagłady trzy piękne siostry spotykają się ponownie. Choć żyją w najgorszym koszmarze, są razem. Składają sobie kolejną obietnicę: że będą żyć. Ich walka o przetrwanie wyrwie je z piekła Auschwitz, lecz będą musiały przetrwać marsz śmierci przez rozdartą wojną Europę, by ostatecznie trafić do ojczyzny, teraz pod rządami komunistów. Zdeterminowane, żeby zacząć od nowa, wyruszają w kolejną podróż - do Izraela. Pięknie opowiedziane Trzy siostry ścisną wam serce, zadziwią odwagą i siostrzaną miłością. Dwie z nich mieszkają dziś w Izraelu, otoczone rodziną i przyjaciółmi. Wybrały Heather Morris, aby opowiedziała ich historię.
UWAGI:
Stanowi kontynuację książek pt.: Tatuażysta z Auschwitz i Podróż Cilki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po skazaniu przez trybunał wojenny Północnej Grupy Wojsk Swoieckiej (PG WAS) w Legnicy na karę śmierci i zamianie wyroku przez Wierchownyj Sowiet na 25 lat zesłania, 6 maja 1949 roku wraz z grupą ponad tysiąca więźniów, zwiezionych z całej Polski na Dworzec Północny w Legnicy, Antoni Rymsza wsadzony został do pociągu podążającego w kierunku ZSRS.
Przygotowując więźniów do srogiego klimatu Dalekiej Północy, w zonie rozpoczęto wydawać słannik. Był to wywar z gałęzi jedliny. Podobno najbardziej skuteczny i najtańszy środek przeciwko strasznej chorobie cyndze - szkorbutowi. Od rana setki ludzi ustawiło się w kolejce, by otrzymać porcję owego cudownego leku. Na jej czele stanęli bywalcy dalekich stron dzikiej północy: Kołymy, Peczory, Norylska, Workuty. Wszyscy oni opowiadali o strasznych męczarniach, jakie musieli znosić więźniowie od tej niemiłosiernej choroby; o spluwaniu zębami, nie gojących się ranach i innych niewyobrażalnych jej następstwach. [...] Słannik, według ustalonej normy, wydawał lekarz - Niemiec z Berlina. Niczym czarodziej zaklinający wstrętne choróbsko, stojąc przed beczką ze specyfikiem, odmierzał każdemu należną mu normę. Robił to sprawnie, kolejka posuwała się szybko.
UWAGI:
Miejsce wyd. wg bazy BN. U góry okł.: Kontynuacja losów bohatera "U boku Łupaszki" - dowódcy 3. szwadronu Antoniego Rymszy "Maksa" [...].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni